Przestępstwa narkotykowe są popełnienia na różnych płaszczyznach oraz w różny sposób, jednakże to co je wszystkie łączy to wystąpienie nielegalnej substancji czy też środka odurzającego.
O podstawach związanych z przestępstwami narkotykowymi możecie Państwo dowiedzieć się więcej z wpisu: „Przestępstwa narkotykowe w Polsce”.
Dzisiaj natomiast opowiem Państwu o bardzo ciekawym zagadnieniu tj. w jaki sposób sądy powszechne w Polsce powinny ustalać „ilość” danej substancji. Do dzisiaj w praktyce, pomimo pomocy ze strony biegłych sądowych sądy powszechne wykazują dość dużą dowolność w tym temacie, który ma klucze znaczenie dla klientów kancelarii.
W polskiej ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii regularnie pojawia się pojęcie „znacznej ilości” substancji psychotropowej lub środka odurzającego. Jednocześnie przepisy nie zawierają jasnych wskazówek co do uwzględniania wypełniaczy, które nie mają właściwości psychoaktywnych. Dlatego przyjęcie, że „znaczna ilość” obejmuje całą masę zabezpieczonego produktu (wraz np. z kofeiną czy innymi domieszkami, które są legalne) bywa błędnym uproszczeniem.
W praktyce orzeczniczej, jeśli adwokat prawa karnego wykaże, że tylko ułamek zatrzymanej substancji stanowi realnie zakazany narkotyk, znacząco zmienia to ocenę wagi czynu. Może się bowiem okazać, że rzekomo „duża ilość” sprowadza się do minimalnej masy substancji czynnej.
________________________________________
Przykład z postępowania przed sądami
W jednej ze spraw rozpatrywanych przez Sąd Rejonowy w Sosnowcu (a następnie przez Sąd Okręgowy i Sąd Najwyższy) oskarżonemu zarzucono posiadanie 14,7 g amfetaminy. Jednak obrona dowodziła, że w tej mieszance faktyczna zawartość czystej amfetaminy wynosiła jedynie około 6,77% – resztę stanowiła kofeina.
Dla adwokata specjalizującego się w sprawach narkotykowych to zasadnicza kwestia, gdyż ilość aktywnej substancji (netto) faktycznie wynosiła w przybliżeniu 1 g. Jeśli natomiast przyjęłoby się błędnie, że całe 14,7 g to środek niedozwolony, kwalifikacja czynu byłaby znacznie surowsza. Powyższe dość skrótowe opisanie problemy związanego z posiadaniem narkotyków dotyka bardzo poważnego tematy, albowiem to m.in. od ilości posiadanego narkotyku zależy odpowiednia kwalifikacja prawa, a w konsekwencji kara jaką poniesie oskarżony. W praktyce w Polsce nielegalne jest posiadanie konkretnych środków odurzających lub substancji psychotropowych, które de facto wpływają na zdrowie i życie człowieka. Ustawodawca nie zabronił jednak posiadania innych substancji tzw. wypełniaczy. Wiedzą powszechna jest, iż tzw. działki oprócz substancji niedozwolonych posiadają wypełniacze. W tego typu przypadkach bardzo ważnym jest ustalenie realnego składu danej „działki”.
________________________________________
Sprawa z Sosnowca ostatecznie trafiła do Sądu Najwyższego, gdzie podniesiono, że:
1. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii jasno określa, czym są substancje psychotropowe i środki odurzające – chodzi o składnik psychoaktywny, a nie o neutralne wypełniacze.
2. W orzecznictwie za „znaczną ilość” często uznaje się taki poziom substancji, który pozwala na odurzenie co najmniej kilkudziesięciu osób – jednak by to ustalić, należy zidentyfikować rzeczywistą zawartość narkotyku w mieszance i określić minimalną dawkę potrzebną do wywołania efektu psychoaktywnego.
3. Pojęcie „dawki dilerskiej” czy „ścieżki” (np. 40–100 mg) nie figuruje bezpośrednio w ustawie, lecz bywa używane jedynie w uproszczonych analizach. Gdy jednak dochodzi do sporu o ilość netto, trzeba sięgnąć do fachowej wiedzy toksykologicznej i wyjaśnić, czy dane stężenie realnie wystarczy do osiągnięcia efektu odurzenia.
________________________________________
Znaczenie dla kwalifikacji prawnej i wymiaru kary
Powyższa analiza ma bezpośredni wpływ na to, czy dana ilość zostanie uznana za „znaczną” (art. 62 ust. 2 ustawy), czy też mniejszą, podlegającą łagodniejszym sankcjom karnym. Adwokat - karnista często wskazuje na to, że:
• fałszywe uznanie całej masy proszku za narkotyk może prowadzić do rażącego zaostrzenia kary,
• rzetelna opinia biegłego pozwala wykazać, że netto substancji psychoaktywnej było na tyle mało, iż oskarżonemu nie można przypisać posiadania dużych ilości środka zakazanego.
Przykład z Sosnowca wyraźnie pokazuje, że nawet kilkanaście gramów proszku może zawierać tylko niewielki ułamek nielegalnej substancji. To diametralna różnica, która może zaważyć na wyroku – od kary w zawieszeniu po bezwzględne pozbawienie wolności.
________________________________________
Jak bronić się w podobnych sprawach?
1. Zlecić badania toksykologiczne – skorzystanie z pomocy niezależnego eksperta lub zażądanie ponownej opinii biegłego może być kluczowe dla ustalenia faktycznej zawartości substancji psychotropowej.
2. Analizować argumenty Prokuratury – jeżeli prokurator opiera się wyłącznie na masie brutto, warto dowodzić konieczności bardziej skrupulatnych ustaleń.
3. Podnosić argumenty o realnym stężeniu – nawet jeśli w obrocie narkotykowym sprzedaje się mieszanki, to z punktu widzenia ustawy decyduje ilość środka czynnego, która wywołuje stan odurzenia.
Zawsze warto też skonsultować się z adwokatem specjalizującym się w sprawach narkotykowych, który zadba, by w postępowaniu nie pominięto fachowych analiz i aby sąd uwzględnił rzeczywisty skład zabezpieczonej substancji.
________________________________________
Podsumowanie
W sprawach o posiadanie narkotyków kluczową rolę odgrywa właściwe zidentyfikowanie zawartości substancji czynnej. Niedopuszczalne jest automatyczne przypisywanie oskarżonemu posiadania całej masy proszku jako nielegalnego środka, gdy większość stanowi legalna kofeina bądź inny wypełniacz. Sąd, wydając wyrok, powinien brać pod uwagę wyłącznie ilość faktycznego narkotyku, co może znacząco wpłynąć na końcową kwalifikację prawną i wysokość kary.
Dla osób, wobec których toczy się postępowanie karne o przestępstwa narkotykowe, szczególnie ważne jest rzetelne badanie chemiczne. Bez niego oskarżony ryzykuje, że zostanie niesłusznie zakwalifikowany jako posiadacz „znacznej ilości”. Właśnie dlatego opłaca się skorzystać z pomocy adwokata prawa karnego, który zadba o właściwą interpretację dowodów i wskaże sądowi realną ilość substancji psychotropowej.